Pomysł na weekend – Mediolan

Mediolan to jeden z popularniejszych kierunków na krótki wypad, choćby ze względu na dużą ilość tanich lotów. Zarówno Ryanair jak i Wizzair oferują połączenia do pobliskiego Bergamo z kilku polskich miast w bardzo atrakcyjnych cenach (zdarzają się nawet te za symboliczna złotówkę). Warto skorzystać z takiej okazji, aby choć zerknąć na imponującą katedrę Duomo i spróbować prawdziwej pizzy. A przy okazji przekonać się, że to miasto naprawdę sporo do zaoferowania. Jeśli jednak wielkomiejski klimat nie do końca Wam odpowiada, zawsze można uciec nad piękne Jezioro Como (bilety na pociąg kosztują kilka euro, a przejazd pociągiem trwa mniej niż godzinę).

Często można spotkać się z opinią, że Mediolan jest nudny i drogi. Rzeczywiście, nie jest to jedno z tych włoskich miast, które zachwycają na każdym kroku. Trzeba trochę bardziej się postarać, aby nie przegapić tego, co nas interesuje. Na pewno dobrym pomysłem jest połączenie wizyty w Mediolanie z jakimś wydarzeniem – dla nas był to balet w La Scali, ale może to też być mecz na San Siro, wystawa, targi.

 

Samo centrum Mediolanu jest bardzo kompaktowe i większość głównych atrakcji dzieli od siebie krótki spacer. Najważniejszym punktem miasta jest  Piazza del Duomo i stojąca przy placu Katedra. Marmurowa budowla robi duże wrażenie, a dodatkowo można też pospacerować po jej dachu. Jest to jeden z lepszych, ale też i droższych (7 euro wejście po schodach, 11 euro wjazd windą). Jeżeli jednak odstrasza Was stanie w długich kolejkach, pewną alternatywą może być taras widokowy na siódmym piętrze domu handlowego La Rinacante – można tam wypić drinka i coś przekąsić lub po prostu przyjrzeć się z bliska górnej partii Duomo. Kilka kroków od Katedry znajduje się wejście do Galerii Vittorio Emanuele – jednej z najstarszych galerii handlowych Europy. To kwintesencja splendoru
miasta – luksusowe butiki, eleganckie kawiarnie i stylowi ludzie. Odwiedziliśmy Mediolan w ostatni przedświąteczny weekend i mieliśmy wrażenie, że tłumy ludzi nie miały końca, a kluczowym punktem była choinka przyozdobiona w kryształki Svarovskiego. To jednak nie do końca nasze klimaty, także szybko uciekliśmy pod Teatr La Scali – ten budynek dla odmiany jest zupełnie niepozorny i łatwo go przeoczyć. Jego wnętrze jednak wygląda zdecydowanie bardziej okazale. Za teatrem rozciąga się urokliwa dzielnica Brera – warto zapuścić się w jej uliczki, gdzie znajdziecie wiele galerii, sklepików i knajpek. Kolejnym ważnym punktem miasta jest ceglany Zamek Sforzów i otaczający go Park Sempione. Nie wiemy, jak wygląda zwiedzanie tego budynku, natomiast na pewno warto przespacerować się po jego przestronnych dziedzińcach.

Odkrywanie centrum Mediolanu nie zajęło nam zbyt wiele czasu, zdecydowanie woleliśmy te część miasta, gdzie wynajmowaliśmy nasze małe mieszkanko, czyli Navigli. Ta artystyczna dzielnica powstała na bazie kanałów i idealnie nadaje się nie tylko na spacery, ale też na odkrywanie włoskich smaków.

 

Najłatwiej dotrzeć tu zieloną linią metra – wysiadamy na stacji Porta Genova. Liczne knajpki przyciągają wieczorami masy ludzi, nawet zimą wiele osób siedzi przy stolikach na zewnątrz. Najtłoczniej jest oczywiście w godzinach aperitivo (happy hour), czyli od 18 do 22. Warto podążyć za tłumem – w cenie drinka (zazwyczaj 8-10 euro) mamy do dyspozycji szeroki bufet z przekąskami. Można sobie w ten sposób zafundować prawdziwą ucztę: różnego rodzaju makarony, sałatki, tarty – każdy znajdzie cos dla siebie. Oczywiście, oferta (i obsługa) w każdym barze wygląda inaczej, dlatego lepiej zrobić wcześniej pewne rozeznania (w dalszej części znajdziecie mapkę z naszymi sugestiami). Poza aperitivo znajdziecie oczywiście też kilka doskonałych pizzerii, kawiarni i lodziarni.

 

Polecamy też wizytę w Mercado Metropolitano blisko stacji metra Porta Genova – bardzo fajna przestrzeń, gdzie pod jednym dachem znajdziecie różne punkty gastronomiczne, a do tego sklep z winami, piekarnię i targ warzywny. Od razu polubiliśmy to miejsce za jego atmosferę (i wystawę oryginalnych choinek na ścianach), a podejrzewam, że wiosną lub latem musi tam być jeszcze fajniej! Nie samym jedzeniem jednak człowiek żyje – w weekendy przy kanałach rozkładają się stragany z rękodziełem, starociami, ubraniami.

 

Chcesz się dowiedzieć więcej o Mediolanie zajrzyj tutaj:

Mediolan – informacje praktyczne

 

Post został przygotowany na laptopie marki

Brak komentarzy

Sorry, the comment form is closed at this time.