30 Mar Jak spakować się na dłuższą podróż?
Pakowanie jest zawsze problematyczną kwestią. Nieważne na jak długo wyjeżdżamy: na weekend, tydzień, czy miesiąc. Nie jesteśmy przecież w stanie przewidzieć, co nas spotka w trakcie podróży. Nawet na prognozie pogody nie można polegać. A jak się spakować na rok lub nawet dłużej? To się po prostu nie da! 🙂 Można zrobić bardzo dokładną i przemyślaną listę, a i tak okaże się, że czegoś nam brakuje, coś zanadto ciąży. Wszystko wyjdzie w drodze. Nie ma co panikować – w końcu można jeszcze ten wybrany zestaw zmodyfikować. Coś po drodze sprzedać, wyrzucić. Coś innego dokupić.
Przy takim pakowaniu trzeba przemyśleć kilka rzeczy. Najważniejsza zasada: musi być lekko. Nie jest łatwo zredukować swój dobytek do kilkunastu kilogramów, ale jeszcze gorzej jest potem targać na plecach ciężkiego potwora wpijającego się w ramiona. Nawet jeśli nie jesteś typem gadżeciarza goniącym za nowinkami, warto zaopatrzyć się w lekkie, oddychające ubrania. Zajmują niewiele miejsca, łatwo je upchnąć, nie gniotą się, a potem szybko schną. Wybierając potrzebne rzeczy, trzeba mieć w głowie zarys trasy. Przede wszystkim pod kątem pogody. My na przykład staramy się podążać za słońcem, ale jesteśmy też przygotowani na chłodniejsze miejsca. Choć na razie jesteśmy głównie w tropikach, w planach mamy też wyższe szczyty i postanowiliśmy cały ekwipunek zabrać ze sobą od razu. Niektórzy decydują się na uzupełnianie go już w drodze – co kto woli. Kolejna sprawa: wygoda. Wybieraj tylko to, w czym będziesz w stanie przejść kilka kilometrów, spędzić kilkanaście godzin w pociągu lub autobusie, wybrać się zarówno do miasta jak i w góry. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości co do jakiegoś sprzętu, zostaw go w domu. Wypróbujesz go później. No i pamiętaj: skoro zabierasz ze sobą ograniczony zestaw rzeczy, we wszystkim musisz się czuć dobrze. Pomyśl o tym, co lubisz robić na co dzień i co zamierzasz robić w podróży. Zabierz coś na specjalne okazje. Nie wpłynie drastycznie na wagę plecaka, a raczej na pewno się przyda. Jest duża szansa że dostaniesz gdzieś zaproszenie na lokalną uroczystość, gdzie raczej nie wypada przyjść w spranej koszulce. W niektórych krajach może to być spore faux pas.
Teorii chyba już dosyć, czas teraz na studium przypadku. Nasz proces pakowania miał kilka etapów. Pierwsza selekcja pojechała z nami do Gdyni. Tam zrobiliśmy już końcowy przesiew (to była długa noc) i zapakowaliśmy się do Sztokholmu, gdzie czekało nas kolejne przepakowanie ze względu na limit bagaży. Wykupiliśmy tylko jeden bagaż rejestrowany dla większego plecaka Jacka. Mój plecak leciał jako podręczny. Na szczęście Norwegian – w przeciwieństwie do innych tanich linii – nie jest specjalnie restrykcyjny, jeżeli chodzi o wymagania co do bagaży. Dodatkowo, pozwalają też zabrać jeszcze jedną rzecz typu damska torebka, torba na laptopa itp. Także na pokład zabraliśmy trzy plecaki i torbę od aparatu. Wyszło nam to całkiem nieźle. Trochę gorzej było już w Bangkoku, kiedy trzeba było upchnąć gdzieś ciepłe rzeczy i tego miejsca powoli zaczęło brakować. Jakoś się jednak udało.
Etap końcowy wygląda tak:
Co w takim razie mamy w naszych plecakach?
HANIA: plecak 45l+10, mały plecak na netbooka 12l.
SPRZĘT:
Kije trekkingowe
Mata samopompująca
Śpiwór
Wkładka dogrzewająca do śpiwora (można też jej używać zamiast śpiwora w cieplejszym klimacie)
Moskitiera
Dodatkowy plecak – lekki, wodoodporny, składa się do niewielkiego rozmiaru
2 x drypack
Butelka do wody
3 opakowania liofizatów na czarną godzinę
Kłódka do plecaka
Linka i klamerki
Składana butelka na wodę
2 x czołówka
UBRANIA:
Kurtka 3 w 1 kurtka wiosenno-jesienna o dużej wodoodporności z dopinanym polarem. Można nosić te 2 warstwy razem lub osobno.
Lekka kurtka przeciwdeszczowa
Bluza z kapturem
Koszula – lekka z podwijanymi rękawami
Sukienka
Chusta/ Pareo
Długie spodnie trekkingowe
Lekkie i wodoodporne spodnie wierzchniowe
Legginsy ocieplane
3 pary krótkich spodenek (bo koleżanki nastraszyły, że w Azji nie znajdę mojego rozmiaru 😉
2 T-shirty
4 koszulki typu bokserka
Top i spodenki do spania
Bikini
Bielizna termiczna
Czapka
Kominiarka
Chusta ocieplana na szyję
Bielizna
Buty trekkingowe
Buty do biegania
Sandały
Klapki
JACEK: plecak 65l + 10, plecak fotograficzny na elektronikę
SPRZĘT:
Kije trekkingowe
Namiot MSR Hubba Hubba
Mata samopompująca
Śpiwór
Poduszka
Zestaw składanych naczyń
Dodatkowy plecak – lekki, wodoodporny, składa się do niewielkiego rozmiaru
Filtr do wody
UBRANIA:
Lekka kurtka wodo i wiatroodporna
Polar
1 bluza
2 pary długich spodni trekkingowych (lekkie i cieplejsze)
Lekkie i wodoodporne spodnie wierzchnie
Koszula
2 pary krótkich spodni
6 T-shirtów + 1 do spania
Bielizna termiczna
Bielizna
Czapka
Kominiarka
Chusta ocieplana na szyję
Kąpielówki
Buty trekkingowe
Buty do biegania
Sandały
Klapki
INNE:
Frisbee
Bidon
Piłki tenisowe (do żonglowania)
Do tego podstawowa kosmetyczka i bardziej rozbudowana apteczka. Elektronika to temat na osobny wpis, bo nazbierało nam się tego naprawdę sporo.
Bardzo dziękujemy poniższym firmom za wsparcie przy kompletowaniu ekwipunku na podróż:
Post został przygotowany na laptopie marki
Sorry, the comment form is closed at this time.